Dzisiaj przepis, na jedno z naszych ulubionych dań. Co
prawda już średnio pomidorowa pora, ale nam udało się dostać jeszcze w miarę
dobre pomidorki, nie smakujące samą wodą. Przepis zaczerpnęliśmy z blogu Mybestfood. Jest to pierwsze danie, które razem gotowaliśmy. Było to na
początku naszego bycia ze sobą, gdy Janka mieszała jeszcze w akademiku. Fajne
to były czasy, gdy współlokatorka wyjechała, a my czekaliśmy, aż upieką się
pomidorki, potem makaron, a na końcu wszystko wymieszaliśmy i mieliśmy radochę
jak dzieci z tej naszej wspólnej uczty. Danie bardzo proste, ale i przepyszne,
choć odkąd „zaraziłem alergią” Jankę to raczej go unikamy ze względu na dodatek
mozzarelli. Ale przecież każdemu czasem przysługuje dyspensa.
Składniki:
Makaron Spaghetti
500 g pomidorków koktajlowych
Mozzarella w zalewie
Główka czosnku
Rukola
Sól
Pieprz
Oregano suszone
Cukier brązowy
Olej lub oliwa
Zaczynamy od pomidorków. Dzielimy je na pół i układamy w
żaroodpornym naczyniu przecięciem do góry. Do naczynia wkładamy całą nieobraną
główkę czosnku. Posypujemy wszystko oregano. Dodajemy sól i pieprz oraz
szczyptę cukru brązowego. Polewamy wszystko oliwą i wstawiamy do piekarnika
nagrzanego na 120 stopni na godzinę. Pod koniec pieczenia pomidorków wstawiamy
makaron ok.2/3 paczki i gotujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Odcedzony
makaron wrzucamy z powrotem do garnka. Dorzucamy ok. dwie garści rukoli (wcześniej
przemytej i osuszonej). Dodajemy pomidorki oraz czosnek. Dzięki pieczeniu w
łupinach czosnek zrobił się miękki, ale jego ostrość znacznie zmalała. Po
odcięciu części łupiny, można go wycisnąć jak pastę do zębów. Rwiemy na
kawałeczki mozzarelle i również dodajemy do makaronu. Podgrzewamy całość na
małym ogniu, stale mieszcząc, tylko do momentu, aż ser częściowo się rozpuści.
I gotowe, smacznego!
świetny makaron, pomysł wpisuje się idealnie w moje smaki :)
OdpowiedzUsuńidealne danie :)
OdpowiedzUsuń